Forum Przygody D&D i nie tylko Strona Główna
Balaster Lastn'er

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przygody D&D i nie tylko Strona Główna -> Historie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartas
Mistrz gry



Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:33, 30 Lis 2007    Temat postu: Balaster Lastn'er

Balaster Lastin'er urodził się w małej wiosce Purskul położonej niedaleko od Amn. Balaster pochodził z patologicznej rodziny jego ojciec był pijakiem a matka ladacznicą w pobilskim burdelu. Jego ojciec miał 40 lat gdy ich syn się urodził a matka 23 lata. Ojciec katował małego Balastera a matka kiedyś w swoim burdelu poznała atrakcyjnego elfa i razem uciekli z dala od swych rodzin. Balaster gdy był starszy w wieku 15 lat podczas bójki z wyrodnim ojcem popchnął go, a starzec upadając rąbnął skronią prosto w kant stołu przez co zginął na miejscu. Balaster w życiu widział wiele cierpienia więc wcale nie wzruszył go fakt, że jego wyrodni ojciec nie żyje, wręcz przeciwnie cieszył sie z tego. Wyniósł zwłoki ojca nad trzekę i tam je pogrzebał bez ksztyny szacunku, nawet zakopując truchło ojca zplunął na jego szczątki.

Balaster mieszkał przez 2 lata samotnie ale później spotkał pięknął elfkę, która miała na imię Liranna Renny. Kobieta miała długie blond włosy, niebieskie oczy kształtną sylwetkę i duży biust. Od razu się w sobie zakochali. Elfka proponowała żeby wyjechali stąd i zamieszkali w jej rodzinnym mieście Baldur's Gate. Początkowo Balaster nie miał ochoty wyjeżdżać z miasta w którym się urodził, lecz po długim zastanowieniu opuścili Purskul. Udali się do Baldur's Gate po 4-dniowej wędrówce dotarli do celu. Na miejscu elfka odbyła z młodzieńcem ważną rozmowę.
-Jak wiesz jestem dziką elfką ale nie wiesz tylko jednego o mnie. W Baldur's Gate urodziłam się i mieszkałam tam przez połowę mojego doczesnego życia. Jak na łowczynię przystało potrafię posługiować się bronią i strzelać z łuku. Ale brałam udział w wojnie pod Amn.
-A więc dlatego chciałaś niezwłocznie opuścić moją wioskę! Ale co z tego czyżbyś ty rozpoczęła tę wojnę?!-powiedział drwiąco Balister.
-Mniej więcej.-stwierdziła elfka.
-Co?! Jak to mniej więcej?! Czyżbyś to ty była tą niesławną*spluwa* Fendara Illis?!-wykrzyczał oburzony mężczyzna.
-Cicho nie tak głośno głupcze! Chcesz żeby ktoś mnie tu rozpoznał?! Nie lubię ogłaszać kim
jestem! Zresztą nie powinno cię to dziwić!-odrzekła elfka.
-Ty kurwo! To ty zabiłaś moją siostrę!-powiedział Balister, wyjął sztylet i przyłożył Fendarze do gardła.-Gdyby nie ty żyłbym w normalnej rodzinie! Powinienem cię teraz zabić, tak jak ty zabiłaś moją siostrę! To przez to ojciec zaczął pić a matka wyjechała bo jej nic tu nie trzymało!
-Spokojnie bo sobie jeszcze krzywdę zrobisz tym nożykiem. Pamięta m twoją sostrę ona była generałem wojsk ludzko-półelfiej. Była... złą wojowniczką dlatego tak łatwo odrąbałam jej głowę podczas pierwszego starcia.-odpowiedziała lekceważąco elfka.
-Ty suko!-krzyknął Balaster a sekundę po tym elfka leżała na ziemi z poderżniętym gardłem.

Minęło 5 lat od spotkania z Fendarą a Balaster zaczął naukę fechtunku u znajomego fechmistrza. Po 5 latach Balisterpotrafił perfekcyjnie włądać mieczem. Dostał nawet specjalny miecz o czerwonej klindze wzmocniony magicznym zaklęciem dzięki któremu mógł poprzez samo draśnięcie zranić i jednocześnie zatruć ranę. Powodowało to podwójnie większe obrażenia.

Pewnego dnia gdy Balaster wracał z lasu z polowania z workiem pełnym uszui goblinów i innych stworów znalazł zakrwawionego, konającego mistrza leżącego w karczmie. Nad nim stał potężny krasnolud z brudnym od krwi mieczem. Balister podszedł do krasnoluda i jednym zamaszystym ruchem odrąbał mu głowę, która upadła na ziemię z potężnym hukiem. Wszyscy w karczmie spojrzeli w stronę wojownika i zaczęli się śmiać i chwalić go za zabicie nieludzia. Okazało się że ten krasnolud był najbardziej irytujacym nieludziem w okolicy. Nikt nie odważył mu się sprzeciwić gdyż był członkiem Bractwa Złotego Smoka. Nie byli oni zbytnio potężni ale siali postrach w całym Baldur's Gate. Gdy Balaster się o tym dowiedział nie przejął się tym zbyt mocno. Balister wiedział że w końcu wieść ta rozejdzie się po mioeście i zaczną go szukać.

Pogrzebał ciało mistrza i ruszył w stronę Neverwinter. Podczas podróży postanowił że zatrzyma się w karczmie i zostanie tam na kilka dni. Po dwóch dniach pobytu w karczmie przyszedł do niego list.
Na dole widniała pieczęć charakterystyczna dla Neverwinter. Gdy otworzył list zauważył że jest on napisany krwią. Treść była następująca:
„Witam pana panie Balaster Jestem przywudcą Zakonu Złotego Smoka. Doszły mnie słyuchy, że zabił pan jednego z naszych żołnierzy. Alkazz Szarooki był potężnym wojem ale nie rozumiem jak dał się Panu tak łatwo zabić. Ale pomijając, jest pan w dużym niebezpieczeństwie! Wysłałem na pana pół armii. Nie długo dotrą do pana. Niech się pan strzeże!”

Balister wystarszył się treścią listu ale nie wierzył by jakikolwiek rozsądny przywódca wysłał nań połowę swej armii.

Pewnego dnia do drzwi zapukała pewna kobieta była wyraźnie zdenerwowana albo raczej przestarszona. Zaczęła krzyczeć:
-Panie, to ty jestes ten Balaster? Szukają cię jacyś wokownicy! Zdewastowali pół karczmy! Idź do nich bo pozabijają nam klientów!
Balaster wyszedł na dół i dostzregł rycerzy mieli na zbrojach taki herb jaki miała tamta pieczęć.
Balaster wrócił szybko wystraszony do pokoju. Nie wiadomo skąd się wzięła le czekała tam na niego kobieta ta której pomógł niedawno ze złodziejaszkami. Okazało się że była czarodziejką. Balaster poprosił ją o pomoc by pomogła mu rozprawić się z rycerzami którzy chca go zabić. Kobietra zgodziła się. Zeszli na dół gdzie czekała na nich banda rycerzy w zbrojach gotowych do walki. Balaster dobył miecza i jego pierwszą ofiarą padł dowódca grupy wojowników. Kobieta rzuciła czar nie wiadomo jaki ale skuteczny. Powalił 3 z 5 żywych wojów. Balaster rzycił się w stronę jednego z żołnioerzy i jednym zamaszystym ruchem odrąbał mu głowę. Ostatni chciał uciec ale czarodziejka rzuciła znany wojownikowi czar Magiczny Pocisk, który natychmiast zabił uciekającego człowieka.

Balaster zaproponował kobiecie by do niego dołączyła i razem z nim wyruszyła w podróż. Młoda czarodziejka zgodziła się. Z rozmowy wojownik dowiedział się że kobieta ma na imię Maionoora Moon'.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mix-on
Moderator



Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:57, 30 Lis 2007    Temat postu:

wiesz? MG powinien decydować o tym czy w przygodzie będziesz mógł używać swojego miecza magicznego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartas
Mistrz gry



Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:26, 30 Lis 2007    Temat postu:

A przecież ja jestem MG Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mix-on
Moderator



Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:30, 30 Lis 2007    Temat postu:

I sam sobie będziesz prowadził przygode... Jeszcze krok od samouwielbienia Shocked :hamster_smoke:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bartas
Mistrz gry



Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:42, 30 Lis 2007    Temat postu:

Nie prawda przygody nie będe miał póki ty dsię nie nauczysz grać ale jak sie nauczysz ty będziesz na próbe prowadził mprzygode :hamster_evillaugh:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mix-on
Moderator



Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:46, 30 Lis 2007    Temat postu:

Ok

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przygody D&D i nie tylko Strona Główna -> Historie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Digital Dementia © 2002 Christina Richards, phpBB 2 Version by phpBB2.de
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
 
Regulamin